W czasie jazdy na rowerze, od życia do śmierci dzieli was czasami 50cm gdy was jakiś bus wyprzedza. Od tego czy wrócicie do swoich rodzin lub czy nie zostaniecie niepełnosprawni. Nie chroni was półtorej tony stali, poduszki, strefy zgniotu – tylko (optymistycznie) kask na głowie
Nawet ja – blachosrmodziarz z pasji i zamiłowania, jeździłem rowerem i miałem sytuację gdzie dostawczak za bardzo ściął zakręt i zawadził mnie o kierownice. Brakowało centymetrów by mnie zrzucić z roweru pod koła
Jeździć rowerem dla rekreacji i zdrowa: po lasach, mało uczęszczanych drogach, przy spokojnym ruchu? Jak najbardziej
Jeździć rowerem w godzinach szczytu do pracy, po DK, nocą, czy sportowo wyrabiając tak godziny? Zupełnie niepotrzebne ryzykowanie życiem
#szosa #rower #motoryzacja #samochody #polskiedrogi #oswiadczenie #sport #takaprawda
Powered by WPeMatico