Cała saga związana z wyborem selekcjonera pokazuje jaki w Polsce panuje niski poziom dziennikarstwa sportowego. Wpadka, za wpadką wpadkę pogania, pełno fake newsów, oficjalne ogłoszenia nowego selekcjonera na twitterach, instagramach (patrz Borek) a jak przychodzi co do czego to nic się nie sprawdza. Dziennikarze sportowi nie mają żadnej pewnej insiderskiej, zakulisowej wiedzy, mam wrażenie że wszystko robią na czuja a może akurat trafią. To jest jakiś chory obłęd i jeszcze ta najnowsza okłada Przeglądu Sportowego, tu po prostu ręce opadają. Kulesza się z wami zabawił jak z dziećmi drodzy „dziennikarze”, a wy tańczycie jak wam zagra.
Powered by WPeMatico