KRÓLOWA WRÓCIŁA… ( ͡° ͜ʖ…

KRÓLOWA WRÓCIŁA… ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nasiwtokio

Tak, rozpoczęły się zawody w lekkiej atletyce – a wraz z nimi pierwsze nietrafione typy dziennikarzy. Bo przecież zdaniem redakcji „Przeglądu Sportowego” do finału w pchnięciu kulą miały awansować dwie nasze panie – nie awansowała żadna. Do finału miał również awansować Piotr Małachowski. Tak się jednak nie stało. Trudno mieć do niego pretensje – ma już swoje lata, a swoją dotychczasową karierą sprawił wiele radości kibicom. Szkoda jedynie, że nie zakończy swoich olimpijskich startów przy większym zainteresowaniu publiki. Dobrze za to zaprezentowała się nasza sztafeta mieszana. Najlepszy wynik połfinałów, rekord Europy, i właściwie moglibyśmy mieć z tego nawet sporą szansę medalową (nawet na złoto), gdyby nie zamieszanie wokół amerykańskiej sztafety, która – pierwotnie zdyskwalifikowana, dopuszczona jednak została do biegu finałowego.

Mało Wam dobrych wyników? Proszę bardzo. Mimo wpadki w piątym wyścigu, dobrą passę kontynuują Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar. Szósty wyścig padł ich łupem i nadal prowadzą one w klasie 470 – z niewielką przewagą nad Brytyjkami i Francuzkami i już całkiem sporą nad czwartymi Japonkami.

Całkiem dobre rezultaty uzyskali na basenie olimpijskim Przemysław Kawęcki (6. miejsce w finale 200 metrów stylem grzbietowym) oraz (zdaniem dziennikarzy) największa pływacka nadzieja medalowa – Katarzyna Wacik. Ta zajęła 5. miejsce w eliminacjach 50 metrów stylem dowolnym i pewnie awansowała do półfinału.

Mieszane uczucia można wynieść z obserwacji meczów siatkarskich. Ci halowi pewnie pokonali gospodarzy 3-0 i już mogą myśleć o ćwierćfinałach. Ci plażowi natomiast przegrali swoje mecze. Na szczęście mają jeszcze szanse na dobre rezultaty – choćby ćwierćfinał, który obu parom typuje „PS”.

A co działo się na innych arenach?

– jak już wcześniej wspomniałem, rozpoczęły się zmagania lekkoatletów. O pierwszy komplet medali walczyli panowie na dystanice 10 km. Pamiętacie może pojedynki Kenijczyków z Etiopczykami na długich dystansach? Dziś wygrał przedstawiciel tej drugiej nacji – Selemon Barega, wicemistrz świata z dystansu dwukrotnie krótszego. Jednak to nie z Kenijczykami walczył o zwycięstwo, a z Ugandyjczykami – w tym z rekordzistą świata Joshuą Cheptegei. Ten zdobył srebro, a brąz – jego rodak Jacob Kiplimo.

– Amerykanie nie zdobędą medalu w tenisie ziemnym pierwszy raz od… 101 lat i igrzysk w Antwerpii. Nie tylko oni mogą być niezadowoleni. Novak Djoković – jeden z największych tenisistów w historii przegrał dziś zarówno w półfinale singla, jak i miksta. W efekcie nie poprawi on swojego najlepszego wyniku olimpijskiego – brązowego medalu singla w Pekinie (2008). Może co najwyżej zdobyć dwa kolejne krążki w tym samym kolorze.

– Zakończyły się zawody w judo. Japończycy – twórcy tej konkurencji – zdobyli aż 9 z 14 złotych medali. Tylok w trzech konkurencjach nie zajęli miejsc na podium.

– kolejny rekord świata na olimpijskiej pływalni – jednak pierwszy indywidualny. Pobiła go na dystansie 200 metrów stylem klasycznym reprezentantka RPA Tatjana Schoenmaker wynikiem 2:18,95. Wcześniej rekordy biły kobiece sztafety – australijska na 100 metrów stylem dowolnym i chińska – na dwukrotnie dłuższej zmianie.

Poniżej macie rozpiskę z rezultatami polskich zawodników w dniu dzisiejszym. Na czerwono zaznaczyłem występy poniżej oczekiwań poszczególnych redakcji, na żółto – trafione typy. Na zielono natomiast występy powyżej oczekiwań.

Dotychczasowa skuteczność redakcji „Przeglądu Sportowego”: 51,22% (42 typy prawidłowe, 35 wyników poniżej typów i 5 rezultatów powyżej), jeśli o typy medalowe chodzi – 12,5%.
Dotychczasowa skuteczność typów redakcji „Weszło” (tylko pierwsza „5”): 18,8%
Dotychczasowa skuteczność typów „Associated Press” (tylko medale): 12,5%

Tym razem nie było żadnych medalowych typów, to i skuteczność redakcji nie spadła. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#tokio2020 #nasiwtokio #sport #siatkowka #lekkoatletyka

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.