Mam prawie 40 lat, nie jestem ulany grubasem – ale chciałbym zacząć chodzić na siłownię żeby trochę poprawić suchą sylwetkę i po prostu poruszać się z jakimś sensownym planem.
Jest w ogóle w tym wieku sens iść na siłkę i coś robić? Mam takie przeczucie, że byłbym niezłym pośmiewiskiem 😐
Powered by WPeMatico