Witam po krótkiej przerwie.
Houston Rockets wrzucili dziś 25 trójek – to trzeci najlepszy drużynowy wynik w historii NBA. Drugi to 26 rzutów za trzy (2 x Rockets + Wolves), a rekordowe 27 trójek należy również do Rockets.
Gdy Joel Embiid oddaje najwyżej jedną celną trójkę w meczu (albo nie oddaje jej wcale), Philadelphia jest 22-3 w ciągu ostatnich trzech sezonów. W tym sezonie: 6-0. Czy to o czymś świadczy? Na pewno.
Trae Young jest na dobrej drodze, by dołączyć do Russella Westbrooka, Nate Archibalda i Oscara Robertsona, stając się czwartym zawodnikiem w historii NBA ze średnimi 30 PPG i 9 APG na przestrzeni całego sezonu.
Trae ma od dziś nowy rekord kariery w liczbie punktów – wrzucił ich dziś aż 50 (przy okazji wyrównując carrer-high celnych trójek). Jest trzecim najmłodszym koszykarzem z takim osiągnięciem – wyprzedzają go tylko LeBron James (21 lat i 22 dni) oraz… Brandon Jennings (20 lat i 52 dni). Trae ma 21 lat i 154 dni.
Jeszcze raz o Trae, no ale pięćdziesięciu punktów nie rzuca się co wieczór, szczególnie przeciwko tak dobrze zorganizowanej drużynie jak Heat. Young dzisiejszym meczem dołączył do grupy pięciu koszykarzy, którzy w swoim drugim sezonie w NBA przynajmniej w dziesięciu meczach zdobywali minimum 40 punktów. Są to: Kareem Abdul-Jabbar, Jerry West, Nate Archibald, Rick Barry i Wilt Chamberlain.
przerwa na opinię Chyba rzeczywiście niedoceniany jest tutaj Trae, gra fenomenalny sezon, a w wykopowej ankiecie przegrał zdecydowanie z Luką Donciciem, którego za lepszego obecnie koszykarza uznało aż 85% Mireczków (ciekawostka – aż trzy osoby uznały, że lepszy od Luki i Trae jest Deandre Ayton)! Moim zdaniem ta różnica powinna być naprawdę o wiele mniejsza.
Nie mogło zabraknąć Giannisa, który zmierza w kierunku naprawdę imponującego rekordu. Jeśli utrzyma średnie 30/13.5/5.5 do końca sezonu, będzie pierwszym koszykarzem w NBA z takowymi od 1951 roku! W dodatku – póki co – wykręca takie liczby grając nie więcej niż średnio 31 minut na mecz!
Khris Middleton rzuca w tym sezonie 20.6 ppg na skuteczności 50.4% FG, 44.5% 3P oraz 90.3% FT. Jedynym zawodnikiem, który robił minimum 20 ppg na skuteczności 50/44/90 był Stephen Curry, w swoim jednogłośnym-MVP sezonie. Ot, kontekst. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla statystycznych freaków – James Harden (36.4 USG%) i Russell Westbrook (34.2 USG%) są pierwszą parą zawodników jednej organizacji w erze rzutów za trzy z usage rate minimum 34% w jednym sezonie.
Powered by WPeMatico