Może nie mam dresów za miliony monet, a buty są brudne i słabo nadają się do biegania, ale cieszę się, że od tygodnia biegam.
Nie są to kosmiczne dystanse, ale tydzień temu ledwo przebiegłam kilometr, a dzisiaj już dwa kilosy bez zatrzymywania się 🙂
Wiem, że nie mam się za bardzo czym chwalić, ale sam fakt, że wstałam od konsoli już coś znaczy XD
pokaż spoiler KONIEC Z WARCHLAKIEM ŚWINKI WIETNAMSKIEJ!!!
Powered by WPeMatico