Chciałbym tylko wyrazić swoją opinię na temat Pana Trenera Heynena.
To jest kurwa najlepsze co spotkało polski sport. Trener z krwi i kości. Charyzma over 100. Drugi set, przygrywamy pięcioma punktami – chuj, narobię dymu, czerwona karta – sześć punktów w pizde. A kłóci się o to czy robić challenge o aut czy dotknięcie po bloku i kurwa nawet sedzia już nie wie o co się koleś pluje.
Wystawił na turniej skład C. Bo chyba nie myślice że w Zakopanem trenuje 5 typa. Trenuje podstawa i rezerwy a rezerwy rezerw się bawia w usa.
Środek spotkania, gdzieś tam się piłką odbija, punkt dla przeciwnika. Oni się cieszą, nasi nawet nie protestują. I wtedy wpierdala się on, cały na biało.
Challenge mu się upierdolil, bo cos tam zobaczył. Nabil nam więcej punktów na challengach niż mieliśmy asów serwisowych.
I jeszcze ten luz… Sędzia już nie wytrzymuje napięcia, trener drużyny przeciwnej wpierdala korek od butelki a on chuj – wzrusza ramionami, wie że nic do stracenia, tylko ludzi wkurwia i i tak wychodzi na jego.
Przegraliśmy jeden mecz, tylko dlatego moim zdanien, że te chłopaki po prostu zlekcewazyly Rosję. Wygrali z Brazylia bo chcieli coś sobie udowodnić, rozjebali Iran – bo musieli i dodatkowo zadziałały ogromne emocje jakie towarzyszą tym spotkaniom. A Rosja? Rosja to chuj i nikogo nie obchodzi. Ruscy wyszli (nie uwlaszczam ich umiejętnościom bo w końcu wygrali cały turniej) na to spotkanie z nami tak jak my na Iran. Ruscy nie mogą przegrac przecież z Polakami.
Po meczu o braz tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że złoto/srebro było w zasięgu ręki tylko mental zawiódł..
W każdym razie, złote czasy dla naszej siatkówki.
To jest kurwa najlepsze co spotkało polski sport. Trener z krwi i kości. Charyzma over 100. Drugi set, przygrywamy pięcioma punktami – chuj, narobię dymu, czerwona karta – sześć punktów w pizde. A kłóci się o to czy robić challenge o aut czy dotknięcie po bloku i kurwa nawet sedzia już nie wie o co się koleś pluje.
Wystawił na turniej skład C. Bo chyba nie myślice że w Zakopanem trenuje 5 typa. Trenuje podstawa i rezerwy a rezerwy rezerw się bawia w usa.
Środek spotkania, gdzieś tam się piłką odbija, punkt dla przeciwnika. Oni się cieszą, nasi nawet nie protestują. I wtedy wpierdala się on, cały na biało.
Challenge mu się upierdolil, bo cos tam zobaczył. Nabil nam więcej punktów na challengach niż mieliśmy asów serwisowych.
I jeszcze ten luz… Sędzia już nie wytrzymuje napięcia, trener drużyny przeciwnej wpierdala korek od butelki a on chuj – wzrusza ramionami, wie że nic do stracenia, tylko ludzi wkurwia i i tak wychodzi na jego.
Przegraliśmy jeden mecz, tylko dlatego moim zdanien, że te chłopaki po prostu zlekcewazyly Rosję. Wygrali z Brazylia bo chcieli coś sobie udowodnić, rozjebali Iran – bo musieli i dodatkowo zadziałały ogromne emocje jakie towarzyszą tym spotkaniom. A Rosja? Rosja to chuj i nikogo nie obchodzi. Ruscy wyszli (nie uwlaszczam ich umiejętnościom bo w końcu wygrali cały turniej) na to spotkanie z nami tak jak my na Iran. Ruscy nie mogą przegrac przecież z Polakami.
Po meczu o braz tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że złoto/srebro było w zasięgu ręki tylko mental zawiódł..
W każdym razie, złote czasy dla naszej siatkówki.
Dodatkowo, jako kibic piłki nożnej, chciałbym wyrazić opinie, że piłka nożna to gowo i syf i dopóki nie gra ze sobą liverpool i Barca albo Ajax i fotki, to ja kurwa nie rozumiem dlaczego jest to spot bardziej popularny niż siata albo (po dzisiaj to już w ogóle) tenis.
Powered by WPeMatico