Przecież te dziwne wydatki byłej żony Boruca to tylko sztuczka prawna. Sąd powinien po prostu zasądzić 5 czy 10% dochodów Boruca i matka dziecka gówno powinna się mu tłumaczyć na co idą pieniądze.
W alimentach nie chodzi o przetrwanie i utrzymanie się, chodzi o podtrzymanie tego samego statusu społecznego co przed rozwodem. W USA od dawna to wiedzą. Jesteś dzieckiem milionera-rozwodnika to ciężko będzie mieć wspólne tematy, żyjąc za średnią krajową z ojcem-milionerem albo przyrodnim rodzeństwem, które żyje sobie na bogato. Wysokie alimenty dają wręcz większe szanse na zachowanie więzi rodzinnych z bogatym ojcem albo bogatym przyrodnim rodzeństwem.
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #bekazniebieskichpaskow #bekazrozowychpaskow #neuropa #4konserwy #polska #madki #madka #sport #reprezentacja #pilkanozna #nocnazmiana #zwiazki
Powered by WPeMatico