Już wcześniej domyślałem się o co tutaj może chodzić. Teraz po wypowiedzi Piechniczka po meczu z Francją jestem pewien ,że dobrze myślałem. Jak to jest możliwe ,że Piechniczek który zawsze był ogromnym przeciwnikiem zatrudniania jakiegokolwiek zagranicznego trenera nagle cudownie zmienia zdanie i po zatrudnieniu Sousy nagle stał się jego zwolennikiem. A po tym jak Sousa uciekł to Peichniczek sugeruje,że każdy trener zagraniczny robi tak samo. Tutaj cytaty. Oto najpierw wypowiedź Piechniczka po meczu z Francją xd
Piechniczek w rozmowie z „GOL24.pl” podkreślił, że według niego Michniewicz powinien pozostać na stanowisku. Obawia się wyboru selekcjonera z zagranicy i swoistej powtórki z Paulo Sousy, który za plecami PZPN-u dogadał się z nowym pracodawcą.
– Zrealizował wszystkie postawione przed nim cele. Przy ewentualnej zmianie trenera znów powstałby jeden wielki cyrk. Odezwałaby się grupa dziennikarzy czy działaczy optujących za jakimś szkoleniowcem z zagranicy. A potem przyszedłby znów ktoś na kształt Paulo Sousy i po miesiącu czy trzech zrezygnował albo uciekł… – zakończył. >
Najlepsze jest to,że kiedyś po zatrudnieniu Paolo Sousy nagle stwierdził ,że piłka się zmieniła ,że teraz czas na zagranicznego trenera . Wcześniej nawet nie chciał słyszeć o zagranicznym trenerze. Nawet dawał słowa wsparcia dla Sousy po nieudanym Euro xd tutaj cytat znowu :
Piechniczek w wywiadzie dla Interii mówi: Powinien, zostać z różnych powodów. Po pierwsze – zmienianie selekcjonera w tej chwili zwyczajnie nie byłoby rozsądne. Nowy trener stanąłby właściwie przed takimi samymi trudnościami jak stanął Portugalczyk kiedy obejmował drużynę. Znów musiałby mieć czas na jej poznanie, na rozeznanie się w jej wszystkich zaletach i wad Czytaj dalej...
Już wcześniej domyślałem się o co tutaj może chodzić. Teraz po wypowiedzi Piechniczka po meczu z Francją jestem pewien ,że dobrze myślałem. Jak to jest możliwe ,że Piechniczek który zawsze był ogromnym przeciwnikiem zatrudniania jakiegokolwiek zagranicznego trenera nagle cudownie zmienia zdanie i po zatrudnieniu Sousy nagle stał się jego zwolennikiem. A po tym jak Sousa uciekł to Peichniczek sugeruje,że każdy trener zagraniczny robi tak samo. Tutaj cytaty. Oto najpierw wypowiedź Piechniczka po meczu z Francją xd
Piechniczek w rozmowie z „GOL24.pl” podkreślił, że według niego Michniewicz powinien pozostać na stanowisku. Obawia się wyboru selekcjonera z zagranicy i swoistej powtórki z Paulo Sousy, który za plecami PZPN-u dogadał się z nowym pracodawcą.
– Zrealizował wszystkie postawione przed nim cele. Przy ewentualnej zmianie trenera znów powstałby jeden wielki cyrk. Odezwałaby się grupa dziennikarzy czy działaczy optujących za jakimś szkoleniowcem z zagranicy. A potem przyszedłby znów ktoś na kształt Paulo Sousy i po miesiącu czy trzech zrezygnował albo uciekł… – zakończył. >
Najlepsze jest to,że kiedyś po zatrudnieniu Paolo Sousy nagle stwierdził ,że piłka się zmieniła ,że teraz czas na zagranicznego trenera . Wcześniej nawet nie chciał słyszeć o zagranicznym trenerze. Nawet dawał słowa wsparcia dla Sousy po nieudanym Euro xd tutaj cytat znowu :
Piechniczek w wywiadzie dla Interii mówi: Powinien, zostać z różnych powodów. Po pierwsze – zmienianie selekcjonera w tej chwili zwyczajnie nie byłoby rozsądne. Nowy trener stanąłby właściwie przed takimi samymi trudnościami jak stanął Portugalczyk kiedy obejmował drużynę. Znów musiałby mieć czas na jej poznanie, na rozeznanie się w jej wszystkich zaletach i wad Czytaj dalej...