Dzisiaj łatwe 345kg w siadzie w taśmach. Nawet mnie nie zmęczyło 🙂 Problem był inny…
Tak dawno nie robiłem siadów w taśmach że zapomniałem jak to się robi 😛
Już na rozgrzewce 265kg zamiast siadu zrobiłem Good Morning, bo kolana się nie zginały xD.
Przy tych 345kg najtrudniejsza była właśnie ekscentryka, za duże NAPIĘCIE! 😛 „Zacinałem się” co chwilę i musiałem puszczać stopniowo to napięcie żeby zejść niżej i niżej. Do tego miałem problem żeby kontrolować kolana aby nie uciekły do przodu.
Ogólnie zapas był bardzo duży, ale celem było na dzisiaj tylko 345kg i zapoznanie się ponowne z taśmami. Jestem zadowolony z rezultatów 🙂
Tak dawno nie robiłem siadów w taśmach że zapomniałem jak to się robi 😛
Już na rozgrzewce 265kg zamiast siadu zrobiłem Good Morning, bo kolana się nie zginały xD.
Przy tych 345kg najtrudniejsza była właśnie ekscentryka, za duże NAPIĘCIE! 😛 „Zacinałem się” co chwilę i musiałem puszczać stopniowo to napięcie żeby zejść niżej i niżej. Do tego miałem problem żeby kontrolować kolana aby nie uciekły do przodu.
Ogólnie zapas był bardzo duży, ale celem było na dzisiaj tylko 345kg i zapoznanie się ponowne z taśmami. Jestem zadowolony z rezultatów 🙂
W tym tygodniu sprawdziłem wszystkie swoje boje, na luzie zostawiając dużo w zapasie.
Siad – 345kg
Wyciskanie z pauza – 210kg
Martwy Ciąg – 320kg
Więc jak widać siłowo jestem jakieś ~5% od swoich życiówek 🙂
Przeprowadzka i wejście na bombę mi się znowu przedłuża w czasie, więc możliwe że jeszcze jako natural przebije swoje poprzednie absolutne rekordy. Wszystko zależy na ile uda mi się utrzymać regularne treningi przez ten okres.
Powered by WPeMatico