„IBA (Światowa Federacja Boksu) nie interesuje się boksem i bokserami, a jedynie własną siłą” – stwierdził Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl). Kierowana przez rosyjskiego biznesmena IBA, jak podkreślił MKOl, „nie ma woli zrozumienia prawdziwych problemów”.
Powered by WPeMatico