Dzisiaj drugi trening Max Effort lower w tym tygodniu.Pin squat – 305kg na spokojnie. Wrzucam bo akurat nagrywałem.
Dlaczego taki trening? A bo chciałem sobie nałożyć na garb coś ciężkiego :) Do tego ubrałem sprzęt na łokcie i nadgarstki, bo jutro mam trening upper body, i chce zobaczyć czy pomoże mi to w jakimś stopniu „oszczędzić” łokcie/łapy, bo siady mi mocno je tyrają.
Na łokciach nie mam elbow sleeves, tylko knee sleeves 4XL które miały wchodzić na kolana, a nawet na łydkę nie wejdą, to chociaż pomyślałem że na łokcie się nadadzą, ale i tak był problem z włożeniem ich lol. Jak widać NATURALNIE zbudowane prawie 50cm w przedramieniu i 60cm w bicepsie zdecydowanie utrudnia wiele rzeczy, i tak sobie myślę że na bombie może być z tym poważniejszy problem :P
Poniedziałkowe ciągi dały mi popalić, bo do dzisiaj mam kompletnie zniszczony dół pleców, więc pomimo że coś tam sobie dzisiaj pocisnąłem to musiałem się hamować, bo jednak zmęczenie pleców było ogromne. Zobaczymy jak z regeneracją do poniedziałku, bo znowu trzeba będzie coś podnieść :)
Znowu eksperymentuje z treningiem ale teraz w zupełnie innym kierunku, mianowicie popuściłem wodze fantazji lol. Wyszedłem mocno poza „ramy” swojego treningu, jeszcze bardziej porzuciłem „schematy” i robię po prostu to co uważam że muszę zrobić i chce robić nie patrząc na inne rzeczy (czyli napierdalać ciężkie ciężarki :P) Na razie czuje się świetnie tak robiąc, ale dopiero po dłuższym okresie czasu wyjdzie czy to ma sens.
#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #sport #pokazforme
Powered by WPeMatico
Czytaj dalej...
Dzisiaj drugi trening Max Effort lower w tym tygodniu.Pin squat – 305kg na spokojnie. Wrzucam bo akurat nagrywałem.
Dlaczego taki trening? A bo chciałem sobie nałożyć na garb coś ciężkiego :) Do tego ubrałem sprzęt na łokcie i nadgarstki, bo jutro mam trening upper body, i chce zobaczyć czy pomoże mi to w jakimś stopniu „oszczędzić” łokcie/łapy, bo siady mi mocno je tyrają.
Na łokciach nie mam elbow sleeves, tylko knee sleeves 4XL które miały wchodzić na kolana, a nawet na łydkę nie wejdą, to chociaż pomyślałem że na łokcie się nadadzą, ale i tak był problem z włożeniem ich lol. Jak widać NATURALNIE zbudowane prawie 50cm w przedramieniu i 60cm w bicepsie zdecydowanie utrudnia wiele rzeczy, i tak sobie myślę że na bombie może być z tym poważniejszy problem :P
Poniedziałkowe ciągi dały mi popalić, bo do dzisiaj mam kompletnie zniszczony dół pleców, więc pomimo że coś tam sobie dzisiaj pocisnąłem to musiałem się hamować, bo jednak zmęczenie pleców było ogromne. Zobaczymy jak z regeneracją do poniedziałku, bo znowu trzeba będzie coś podnieść :)
Znowu eksperymentuje z treningiem ale teraz w zupełnie innym kierunku, mianowicie popuściłem wodze fantazji lol. Wyszedłem mocno poza „ramy” swojego treningu, jeszcze bardziej porzuciłem „schematy” i robię po prostu to co uważam że muszę zrobić i chce robić nie patrząc na inne rzeczy (czyli napierdalać ciężkie ciężarki :P) Na razie czuje się świetnie tak robiąc, ale dopiero po dłuższym okresie czasu wyjdzie czy to ma sens.
#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #sport #pokazforme
Powered by WPeMatico
Czytaj dalej...