siemka mirarski, na chwilę obecną żegnam się z wykopem, tak na amen…
przepieprzyłem trochę kasy zarobionej na giełdzie, mam dosyć, to nie dla mnie…
robienie coś wbrew sobie, kierowca ma kontrolować samochód a nie na odwrót, za dużo emocji, za dużo chciwości,
żegnam się z giełdą, zerknę w wakacje co słychać na giełda, potem czekam na wyniki za 2 i 3 kwartał #citi i może ta magiczna jesień przyniesie odwilż na bankach, czekamy na sygnał, na razie jest mocny zjazd, nawet #buffet nie pomógł citi, podbitka, lecimy na 42 USD, może niżej, kto to wie … zobaczymy …
giełda to typowy hazard, siedzisz, ślęczysz, czytasz, tracisz czas, jak powiedział klasyk, po spadkach są wzrosty, czekamy na dołek, nie ma większej tutaj logiki w inwestowaniu,
mamy bessę i trzeba o tym pamiętać, łapanie dołków, swing, kółeczka, rowerki, to nie dla mnie … zbyt dużo hajsu stracone, myślę sobie, tą kasę można było dać na #caritas, lepszy byłby pożytek …
trzymajcie się, powodzenia, może komuś się to przyda…
kto myśli o inwestowaniu w czasie inflacji i pyta się co zrobić żeby nie stracić, to powiem tylko, trzeba się z tym pogodzić, pieniądz traci swoją moc i tyle… pozostaje inwestycja w dzieci, najlepsza inwestycja pieniędzy … dzieci przynajmniej czegoś się nauczą …
zamiast kupować nowe auta, lepiej kupić używane, nawet kupić używane części, lepiej na tym się wyjdzie…
rynki zagraniczne odchodzą od rynków rozwijających się jak nasz, złotówka traci swoją siłę nabywczą … dotyczy to całej Europy wschodniej i środkowej …
na razie jest walka między USD i EUR, lepiej trzymać kasę w zagranicznej walucie, tylko tyle mogę poradzić…
wszystko drożeje, popatrz na głupie pomido Czytaj dalej...
siemka mirarski, na chwilę obecną żegnam się z wykopem, tak na amen…
przepieprzyłem trochę kasy zarobionej na giełdzie, mam dosyć, to nie dla mnie…
robienie coś wbrew sobie, kierowca ma kontrolować samochód a nie na odwrót, za dużo emocji, za dużo chciwości,
żegnam się z giełdą, zerknę w wakacje co słychać na giełda, potem czekam na wyniki za 2 i 3 kwartał #citi i może ta magiczna jesień przyniesie odwilż na bankach, czekamy na sygnał, na razie jest mocny zjazd, nawet #buffet nie pomógł citi, podbitka, lecimy na 42 USD, może niżej, kto to wie … zobaczymy …
giełda to typowy hazard, siedzisz, ślęczysz, czytasz, tracisz czas, jak powiedział klasyk, po spadkach są wzrosty, czekamy na dołek, nie ma większej tutaj logiki w inwestowaniu,
mamy bessę i trzeba o tym pamiętać, łapanie dołków, swing, kółeczka, rowerki, to nie dla mnie … zbyt dużo hajsu stracone, myślę sobie, tą kasę można było dać na #caritas, lepszy byłby pożytek …
trzymajcie się, powodzenia, może komuś się to przyda…
kto myśli o inwestowaniu w czasie inflacji i pyta się co zrobić żeby nie stracić, to powiem tylko, trzeba się z tym pogodzić, pieniądz traci swoją moc i tyle… pozostaje inwestycja w dzieci, najlepsza inwestycja pieniędzy … dzieci przynajmniej czegoś się nauczą …
zamiast kupować nowe auta, lepiej kupić używane, nawet kupić używane części, lepiej na tym się wyjdzie…
rynki zagraniczne odchodzą od rynków rozwijających się jak nasz, złotówka traci swoją siłę nabywczą … dotyczy to całej Europy wschodniej i środkowej …
na razie jest walka między USD i EUR, lepiej trzymać kasę w zagranicznej walucie, tylko tyle mogę poradzić…
wszystko drożeje, popatrz na głupie pomido Czytaj dalej...