Odchodząc na chwilę od tematu reprezentacji i agenta 711 powiem wam że brakuje mi mocno Orange Sport w polskiej telewizji.
Gdzieś w latach 2012-2014 miałem to w swojej ofercie i bardzo miło wspominał programy takie jak sport raport co godzinę czy o 22 podsumowanie całego dnia. Pasek który w trakcie programów wrzucał nam informacje w stylu „Danny Welbeck (Arsenal) kontuzjowany, nie zagra z Crystal Palace” albo „Janusz X (FC Wypizdowie) łączony z GKS Tychy (1.liga)”. Nie mieli jakiś zajebistych praw telewizyjnych, wiem że swego czasu oglądałem u nich 1 ligę, serie A czy ligę szkocką. Do tego kilka telewizji klubowych, bardzo lubiłem oglądać tam arsenalową telewizję, chyba jeszcze mieli AC Milan. I chociaż na tamtą chwilę nie mieli nazwisk (poza Zarzecznym i Basałajem) ale za to młodą i dynamiczną redakcję z której takie nazwiska jak Piotr Dumanowski, Łukasz Wiśniowski, Maja Strzelczyk czy Mateusz Święcicki dzisiaj są poważnymi dziennikarzami i pracują w największych stacjach. Nie dążyli do bycia konkurencją dla nsport czy polsatu w tamtym okresie, i to miało swój urok. Strasznie brakuje mi tych programów. Dzisiaj powiecie że przecież jest #kanalsportowy ale to nie to samo, zwłaszcza że Borka ego jest pewnie większe niż kwadrat ego młodzieży z OS sprzed 10 lat.
Gdzieś w latach 2012-2014 miałem to w swojej ofercie i bardzo miło wspominał programy takie jak sport raport co godzinę czy o 22 podsumowanie całego dnia. Pasek który w trakcie programów wrzucał nam informacje w stylu „Danny Welbeck (Arsenal) kontuzjowany, nie zagra z Crystal Palace” albo „Janusz X (FC Wypizdowie) łączony z GKS Tychy (1.liga)”. Nie mieli jakiś zajebistych praw telewizyjnych, wiem że swego czasu oglądałem u nich 1 ligę, serie A czy ligę szkocką. Do tego kilka telewizji klubowych, bardzo lubiłem oglądać tam arsenalową telewizję, chyba jeszcze mieli AC Milan. I chociaż na tamtą chwilę nie mieli nazwisk (poza Zarzecznym i Basałajem) ale za to młodą i dynamiczną redakcję z której takie nazwiska jak Piotr Dumanowski, Łukasz Wiśniowski, Maja Strzelczyk czy Mateusz Święcicki dzisiaj są poważnymi dziennikarzami i pracują w największych stacjach. Nie dążyli do bycia konkurencją dla nsport czy polsatu w tamtym okresie, i to miało swój urok. Strasznie brakuje mi tych programów. Dzisiaj powiecie że przecież jest #kanalsportowy ale to nie to samo, zwłaszcza że Borka ego jest pewnie większe niż kwadrat ego młodzieży z OS sprzed 10 lat.
Najlepsze w każdym bądź razie było to że mieli te takie swoje raporty, wiadomości sportowe czyli coś co wtedy oglądałem niemalże codziennie, a dzisiaj jakoś sportowe raporty na TVP Sport czy… nie wiem czy jest cokolwiek innego w tym temacie, ale no nie mam takiego czegoś żebym to odpalał i oglądał. W momencie gdy jest już przesycenie piłką i każdy walczy o prawa i jak najlepszą jakość mocno mi brakuje czegoś takiego czym wtedy było Orange Sport.
Powered by WPeMatico