Rack pull 21cm – 380kg ale tym razem w stroju :)
Zrobiłem sobie prezent na „gwiazdkę”, czyli strój do ciągów :) Bo to też jedna z rzeczy którą chciałem sobie sprawdzić póki jestem jeszcze naturalem, zanim wejdę na bombę.
Póki co zrobiłem w nim kilka treningów, i jeszcze jest zbyt „sztywny” żeby móc w nim robić ciągi z podłogi, musi się wyrobić,rozciągnąć więc robię rack/block pulle w nim :)
Dzisiaj akurat rack pull z sztangą na wysokości góry piszczela, zdecydowanie pod kolanem. Poszło względnie łatwo te 380kg, ale samo ciśnienie, napięcie które towarzyszy dźwiganiu w sprzęcie mnie po prostu wykończyło i wiedziałem że już na następną serie nie ma „gazu”.
W planie jeszcze były ciężkie shrugsy których nigdy nie robiłem właściwie… no i doszedłem do 360kg x 8, to myślałem że mi barki wyrwie lol.
W każdym razie świetnie się dzisiaj bawiłem :) Im więcej kilogramów na sztandze tym większa zabawa po prostu.
Jeśli chodzi o lower body i ciągi, próbuję nowego podejścia, chce w końcu ogarnąć ten kulejący lockout. Więc teraz ekstremalnie się na tym lockoucie chce skupić i zobaczyć co z tego wyjdzie za jakiś czas.
Także z wyciskaniem jest lepiej to znaczy, już myślę okres przejściowy do wyciskania szeroko mam za sobą, i za jakiś tydzień myślę zacznę już normalnie trenować wyciskanie stosując szeroki chwyt, i zobaczymy co z tego wyjdzie i czy zostanę przy tym maksymalnie szerokim chwycie.
Dzisiejszy trening
Rack pull 21cm – 380kg x 1
Shrugs – 360kg 3×8
Reverse hypers 200kg 6×12
Band AB – 3×12
#silownia #strongaf #mirkokoksy #mikrokoksy #sport #pokazforme
Powered by WPeMatico
Czytaj dalej...
Rack pull 21cm – 380kg ale tym razem w stroju :)
Zrobiłem sobie prezent na „gwiazdkę”, czyli strój do ciągów :) Bo to też jedna z rzeczy którą chciałem sobie sprawdzić póki jestem jeszcze naturalem, zanim wejdę na bombę.
Póki co zrobiłem w nim kilka treningów, i jeszcze jest zbyt „sztywny” żeby móc w nim robić ciągi z podłogi, musi się wyrobić,rozciągnąć więc robię rack/block pulle w nim :)
Dzisiaj akurat rack pull z sztangą na wysokości góry piszczela, zdecydowanie pod kolanem. Poszło względnie łatwo te 380kg, ale samo ciśnienie, napięcie które towarzyszy dźwiganiu w sprzęcie mnie po prostu wykończyło i wiedziałem że już na następną serie nie ma „gazu”.
W planie jeszcze były ciężkie shrugsy których nigdy nie robiłem właściwie… no i doszedłem do 360kg x 8, to myślałem że mi barki wyrwie lol.
W każdym razie świetnie się dzisiaj bawiłem :) Im więcej kilogramów na sztandze tym większa zabawa po prostu.
Jeśli chodzi o lower body i ciągi, próbuję nowego podejścia, chce w końcu ogarnąć ten kulejący lockout. Więc teraz ekstremalnie się na tym lockoucie chce skupić i zobaczyć co z tego wyjdzie za jakiś czas.
Także z wyciskaniem jest lepiej to znaczy, już myślę okres przejściowy do wyciskania szeroko mam za sobą, i za jakiś tydzień myślę zacznę już normalnie trenować wyciskanie stosując szeroki chwyt, i zobaczymy co z tego wyjdzie i czy zostanę przy tym maksymalnie szerokim chwycie.
Dzisiejszy trening
Rack pull 21cm – 380kg x 1
Shrugs – 360kg 3×8
Reverse hypers 200kg 6×12
Band AB – 3×12
#silownia #strongaf #mirkokoksy #mikrokoksy #sport #pokazforme
Powered by WPeMatico
Czytaj dalej...