Po twitterze lata świeżutka…

Po twitterze lata świeżutka plotka, że mają być przyznane dwie nagrody. Czyżby chodziło o ZłotąPiłkę za 2020 rok? Czyli co… Lewy 2020, Messi 2021? #pilkanozna #lewandowski #messi #balondor #zlotapilka #mecz #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Po twitterze lata świeżutka plotka, że mają być przyznane dwie nagrody. Czyżby chodziło o ZłotąPiłkę za 2020 rok? Czyli co… Lewy 2020, Messi 2021? #pilkanozna #lewandowski #messi #balondor #zlotapilka #mecz #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Amatorskie błędy… i spalone…

Amatorskie błędy… i spalone 335kg w ciągu… No CUSZ…. Zjebałem. Co poszło nie tak? Wiele rzeczy nałożyło się naraz. Te 335kg było dziś w zasięgu, ale zawiodła technika. Zbyt szybko zacząłem ciąg i do tego szarpnąłem z dołu, może to dlatego że brakowało dzisiaj weny i przekonania, po prostu treningowo się trochę zajechałem w ostatnim czasie, a to spowodowało że w głowie miałem pewne wątpliwości, czy w ogóle ten ciąg robić? Czy dam radę go zrobić tak się czując?… I może przez to chciałem już mieć to za sobą i za bardzo się pospieszyłem. Nie wiem. Wracając do techniki. Zbyt szybko się ustawiłem i nie wyprostowałem wystarczająco pleców, nie napiąłem odpowiednio góry, następnie szarpnąłem sztangę mocno inicjując start nogami. To spowodowało że dupsko wystrzeliło do góry, przechyliło mnie do przodu, barki zostały, i nagle znalazłem się przy lockoucie w tragicznej pozycji i już nie było ratunku. W każdym razie dziwne uczucie, ta sztanga nie ważyła nic, było łatwo, a nagle ściana nie do przejścia. Potwierdza to tylko że mam bardzo dobry start i muszę mocniej pracować nad lockoutem (i techniką rzecz jasna). Mocniejszy lockout + odpowiednia technika = Ogromny PR. Troszkę mnie zgubiły za duże ambicje i za duże chęci NAPIERDALANIA tych ciężarków. Co dopiero w ostatnich tygodniach do mnie bardziej dotarło i spowodowało że mnie trochę wypaliło. Ale jakby ciągle wszystko wychodziło to było by za nudno! Wiele rzeczy lubię w dźwiganiu ciężarów, jedną z nich jest właśnie to że wszystko w ma się w swoich rękach :) Szczególnie jak samemu dla siebie jest się trenerem, każdy sukces, każda porażka to tylko następstwo własnych decyzji, tych podjętych dzisiaj, wczoraj, jak i wiele miesięcy temu. Sukce Czytaj dalej...

Amatorskie błędy… i spalone 335kg w ciągu… No CUSZ…. Zjebałem. Co poszło nie tak? Wiele rzeczy nałożyło się naraz. Te 335kg było dziś w zasięgu, ale zawiodła technika. Zbyt szybko zacząłem ciąg i do tego szarpnąłem z dołu, może to dlatego że brakowało dzisiaj weny i przekonania, po prostu treningowo się trochę zajechałem w ostatnim czasie, a to spowodowało że w głowie miałem pewne wątpliwości, czy w ogóle ten ciąg robić? Czy dam radę go zrobić tak się czując?… I może przez to chciałem już mieć to za sobą i za bardzo się pospieszyłem. Nie wiem. Wracając do techniki. Zbyt szybko się ustawiłem i nie wyprostowałem wystarczająco pleców, nie napiąłem odpowiednio góry, następnie szarpnąłem sztangę mocno inicjując start nogami. To spowodowało że dupsko wystrzeliło do góry, przechyliło mnie do przodu, barki zostały, i nagle znalazłem się przy lockoucie w tragicznej pozycji i już nie było ratunku. W każdym razie dziwne uczucie, ta sztanga nie ważyła nic, było łatwo, a nagle ściana nie do przejścia. Potwierdza to tylko że mam bardzo dobry start i muszę mocniej pracować nad lockoutem (i techniką rzecz jasna). Mocniejszy lockout + odpowiednia technika = Ogromny PR. Troszkę mnie zgubiły za duże ambicje i za duże chęci NAPIERDALANIA tych ciężarków. Co dopiero w ostatnich tygodniach do mnie bardziej dotarło i spowodowało że mnie trochę wypaliło. Ale jakby ciągle wszystko wychodziło to było by za nudno! Wiele rzeczy lubię w dźwiganiu ciężarów, jedną z nich jest właśnie to że wszystko w ma się w swoich rękach :) Szczególnie jak samemu dla siebie jest się trenerem, każdy sukces, każda porażka to tylko następstwo własnych decyzji, tych podjętych dzisiaj, wczoraj, jak i wiele miesięcy temu. Sukce Czytaj dalej...

W ubiegłym roku mogliśmy…

W ubiegłym roku mogliśmy mówić o wielkim cudzie. Romain Grosjean stał się feniksem, a pozostawiając żarty na bok, uszedł z życiem po wypadku na pierwszym okrążeniu GP Bahrajnu. Ogromne szczęście połączyło się tutaj z poprawnie funkcjonującymi standardami bezpieczeństwa (przede wszystkim system HALO i odzież ognioodporna). Wszyscy widząc ten wypadek byliśmy przerażeni, dlatego dla przypomnienia tych przeżyć wrzucam film z komentarzem polskiej ekipy ElevenF1. #abcf1 #f1 #motoryzacja #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

W ubiegłym roku mogliśmy mówić o wielkim cudzie. Romain Grosjean stał się feniksem, a pozostawiając żarty na bok, uszedł z życiem po wypadku na pierwszym okrążeniu GP Bahrajnu. Ogromne szczęście połączyło się tutaj z poprawnie funkcjonującymi standardami bezpieczeństwa (przede wszystkim system HALO i odzież ognioodporna). Wszyscy widząc ten wypadek byliśmy przerażeni, dlatego dla przypomnienia tych przeżyć wrzucam film z komentarzem polskiej ekipy ElevenF1. #abcf1 #f1 #motoryzacja #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Krzysztof Piątek miał już w…

Krzysztof Piątek miał już w ciągu ostatnich 4 latach aż 14 trenerów. Probierz + 3 w Genoi + 3 w Milanie + 5 w Hearthcie + 2 trenerów Reprezentacji. #pilkanozna #mecz #sport #ciekawostki #bundesliga #reprezentacja Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Krzysztof Piątek miał już w ciągu ostatnich 4 latach aż 14 trenerów. Probierz + 3 w Genoi + 3 w Milanie + 5 w Hearthcie + 2 trenerów Reprezentacji. #pilkanozna #mecz #sport #ciekawostki #bundesliga #reprezentacja Powered by WPeMatico Czytaj dalej...