Jeszcze wszystko nie jest tak, jak powinno być, ale czuję radość z biegania – nareszcie. Czuję jak mi tego brakowało, jak brakowało mi tej treningowej dyscypliny i wychodzenia na dwór pomimo gównianej pogody.
Może jeszcze kiedyś dane mi będzie wystartować w maratonie czy ultra (GUR w Radkowie polecam całym serduszkiem), ale na spokojnie celuję w 2022 rok. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powered by WPeMatico