Dzisiaj wyciskania 🙂 Na pierwszy ogień 3board press vs chains 244kg x 1 poszło (180kg+64kg chains)
Potem CG 4board press, tutaj się przeliczyłem i za dużo nałożyłem na sztangę zrobiłem 160×5 180×5 i 200×3 (ostatnia seria na filmiku)
Jest wiele technik wyciskania do desek. Ja teraz zmieniłem swoją technikę, bo chodzi mi o jak największe zaangażowanie łap, a jak najmniejsze całej reszty, ogólnie żeby miało to przełożenie na zwykły wycisk w tym punkcie, bo mój sticky point w zwykłym wyciskaniu jest właśnie na poziomie 3-4deski.
Więc na czym ta technika polega teraz? Zrzucam sztangę na deski, NIE ODBIJAM, ale na moment staram się całkowicie rozluźnić ręce, ciężar w całości leży wtedy na deskach nie na rękach, i następnie napinam i wyciskam łapskami.
No i powiem że sprawdziło się, bo naprawdę czułem dzisiaj głównie łapska, które poddały się przy próbie czwartego powtórzenia przy 4board press 😛
Potem Skullcrushers nose (cheat) dlaczego cheat? A bo mobilność mnie ogranicza i nosa nie dotknę w uginaniach na triceps, więc muszę podnosić trochę głowę. Ale lubię ten wariant bo „wchodzi” trochę inaczej.
Pogoda też nie pomaga, upał niesamowity, moja siłownia to zaledwie kilkanaście metrów do tego mały wiatrak więc jest jak w dżungli 😛 W każdym razie zawsze widziałem same zalety „spartańskich warunków” a nie wady 🙂 GPP lepsze będzie 🙂
No i teraz też wszystkie treningi bez stymulantów, bez żadnych preworkoutów, kawy czy energetyków też nie pije. I nie jest tak źle 🙂
Cały trening
3board press vs chains 244kg x 1 (180kg bar + 64kg chains)
CG 4board press 160kg x 5 180kg x 5 200kg x 3
Skullcrushers nose (cheat) 70×6 90×6 110×6
Upright row wide grip 70×6 90×6 110×6
Wide grip pulldown 4×10
Hammer curls 3×7
Powered by WPeMatico