Sportowe wieści.
Witam długo miałem problem z redukcją wagi, w końcu udało mi się to dzięki Adipex. Schudłem 16 kg. Kupuję na www.erectslim.com Powered by WPeMatico Czytaj dalej...
Witam długo miałem problem z redukcją wagi, w końcu udało mi się to dzięki Adipex. Schudłem 16 kg. Kupuję na www.erectslim.com Powered by WPeMatico Czytaj dalej...
Witam, przez długi czas wstydziłam się schudnąć, dopóki nie znalazłam Adipexu, wypróbowałam też dla mnie Sibutraminę, mogę powiedzieć, że tylko leki hamowały mój apetyt. Kupuję na www.erektslim.com Powered by WPeMatico Czytaj dalej...
Witam, przez długi czas wstydziłam się schudnąć, dopóki nie znalazłam Adipexu, wypróbowałam też dla mnie Sibutraminę, mogę powiedzieć, że tylko leki hamowały mój apetyt. Kupuję na www.erektslim.com Powered by WPeMatico Czytaj dalej...
W ostatniej ankiecie pytałem Was o to, jak wypadną 76ers w tegorocznych play-offach. Zdecydowana większość wybrała jedną z dwóch opcji – albo odpadną już w pierwszej rundzie (aż 24 głosy, sorry #bojowka76ers) albo w półfinałach konferencji (17 głosów). 3 osoby stwierdziły, że Joel Embiid i spółka zagrają w finałach konferencji, a 5 fanów twierdzi, że 76ers okażą się najlepszą drużyną wschodu i awansują do NBA Finals. Dziś 3 sierpnia, 25. urodziny świętuje urodzony w Chicago Kendrick Nunn (obecnie Miami Heat), 56 lat kończy legenda nieodżałowanych Seattle SuperSonics Nate McMillan, a 61 świeczek na torcie zdmuchnie Mike „G-Man” Gminski, najbardziej znany z występów dla New Jersey Nets (550 występów, 3rd all-time), Philadelphii 76ers i Charlotte Hornets. Tymczasem czas na #nbanews Jaylen Brown ciągnie Celtics za uszy, w pokręconym spotkaniu z Blazers rzucił 30 punktów (aż 16 w czwartej kwarcie), był 10/18 FG i 6/8 3P. W Bostonie są 13 – 0 w tym sezonie, gdy Brown rzuca przynajmniej 25 punktów. Key-player. Jusuf Nurkić na dobre wrócił do gry, miło widzieć go z powrotem na parkietach najlepszej ligi świata. Dziś był 30-9-5-2-1, ostatnio 18-9-5-2-6. Dame D.O.L.L.A. rozdał 16 asyst (nowy career-high), rzucił cztery celne trójki w przeciągu trzech minut (5 w całym spotkaniu), zrobił 22 punkty w drugiej połowie (ogółem 30), a Portland prawie wygrali mecz, w którym w pewnym momencie przegrywali różnicą dwudziestu czterech punktów. Spurs wrócą do gry? Wydaje się to nieprawdopodobne, ale piekielnie ważnym zwycięstwem z bezpośrednimi rywalami o 8th seed w San Antonio mogą jeszcze realnie myśleć o awansie do PO i podtrzymaniu pięknej passy. Dziś wygrali z Grizzlies 108:106 i choć wynik na to nie wskazuje, dominacja Spur Czytaj dalej...
W ostatniej ankiecie pytałem Was o to, jak wypadną 76ers w tegorocznych play-offach. Zdecydowana większość wybrała jedną z dwóch opcji – albo odpadną już w pierwszej rundzie (aż 24 głosy, sorry #bojowka76ers) albo w półfinałach konferencji (17 głosów). 3 osoby stwierdziły, że Joel Embiid i spółka zagrają w finałach konferencji, a 5 fanów twierdzi, że 76ers okażą się najlepszą drużyną wschodu i awansują do NBA Finals. Dziś 3 sierpnia, 25. urodziny świętuje urodzony w Chicago Kendrick Nunn (obecnie Miami Heat), 56 lat kończy legenda nieodżałowanych Seattle SuperSonics Nate McMillan, a 61 świeczek na torcie zdmuchnie Mike „G-Man” Gminski, najbardziej znany z występów dla New Jersey Nets (550 występów, 3rd all-time), Philadelphii 76ers i Charlotte Hornets. Tymczasem czas na #nbanews Jaylen Brown ciągnie Celtics za uszy, w pokręconym spotkaniu z Blazers rzucił 30 punktów (aż 16 w czwartej kwarcie), był 10/18 FG i 6/8 3P. W Bostonie są 13 – 0 w tym sezonie, gdy Brown rzuca przynajmniej 25 punktów. Key-player. Jusuf Nurkić na dobre wrócił do gry, miło widzieć go z powrotem na parkietach najlepszej ligi świata. Dziś był 30-9-5-2-1, ostatnio 18-9-5-2-6. Dame D.O.L.L.A. rozdał 16 asyst (nowy career-high), rzucił cztery celne trójki w przeciągu trzech minut (5 w całym spotkaniu), zrobił 22 punkty w drugiej połowie (ogółem 30), a Portland prawie wygrali mecz, w którym w pewnym momencie przegrywali różnicą dwudziestu czterech punktów. Spurs wrócą do gry? Wydaje się to nieprawdopodobne, ale piekielnie ważnym zwycięstwem z bezpośrednimi rywalami o 8th seed w San Antonio mogą jeszcze realnie myśleć o awansie do PO i podtrzymaniu pięknej passy. Dziś wygrali z Grizzlies 108:106 i choć wynik na to nie wskazuje, dominacja Spur Czytaj dalej...
Kiedyś mój kolega pojechał sobie do Ligurii zobaczyć słynną barierkę na trasie Ronde di Andora. Było to rok po wypadku Roberta. Po powrocie do Polski opowiedział mi, że stojąc w tym słynnym miejscu i opierając się o barierkę, podszedł do niego jakiś bezdomny. Myśląc, że będzie go prosił o jakieś drobniaki próbował go zbyć, ale twarz bezdomnego wydawała mu się jakby znajoma, więc wysłuchał co ten człowiek od niego chce. Bezdomny przedstawił się jako Erton czy jakoś tak i powiedział, że pochodzi z Brazylii. Okazało się, że jest również fanem #f1 i mówił, że kiedyś nawet jeździł w mniej znanych seriach wyścigowych i miał jakieś tam osiągnięcia, ale z jakiegoś powodu musiał skończyć karierę(mimo nacisków nie chciał powiedzieć z jakiego powodu). Zaczęli rozmawiać na temat Roberta i jego wypadku. Powiedział nawet, że zna Roberta osobiście i odwiedził go w szpitalu zaraz po tym strasznym wypadku, po którym polak ledwo uszedł z życiem. Po kilku minutach rozmowy spojrzał głęboko w oczy kumpla i ze łzami w oczach powiedział mu, że ma potomka. Z drżącym głosem powiedział, że jego potomek podobno miał nie być człowiekiem, a diabłem. Kolega słysząc owe banialuki miał już sobie pójść, ale biedak chwycił go mocno za renkę i zaczął krzyczeć, że Robert siedząc w rozbitej Skodzie, tracąc litry krwi został nawiedzony przez jego syna. Jego syn miał mu do zaoferowania przeżycie, ale rezygnację do końca życia z rajdów, albo śmierć. Robert nie myśląc długo miał wybrać to pierwsze. Kolega już lekko wpieniony odepchnął od siebie gościa i pospiesznym krokiem zaczął wracać na parking gdzie zostawił swoje auto. Wsiadając do auta zauważył jakąś kartkę za wycieraczką, na której było napisane jakieś gówno w dziwnym ję Czytaj dalej...
Kiedyś mój kolega pojechał sobie do Ligurii zobaczyć słynną barierkę na trasie Ronde di Andora. Było to rok po wypadku Roberta. Po powrocie do Polski opowiedział mi, że stojąc w tym słynnym miejscu i opierając się o barierkę, podszedł do niego jakiś bezdomny. Myśląc, że będzie go prosił o jakieś drobniaki próbował go zbyć, ale twarz bezdomnego wydawała mu się jakby znajoma, więc wysłuchał co ten człowiek od niego chce. Bezdomny przedstawił się jako Erton czy jakoś tak i powiedział, że pochodzi z Brazylii. Okazało się, że jest również fanem #f1 i mówił, że kiedyś nawet jeździł w mniej znanych seriach wyścigowych i miał jakieś tam osiągnięcia, ale z jakiegoś powodu musiał skończyć karierę(mimo nacisków nie chciał powiedzieć z jakiego powodu). Zaczęli rozmawiać na temat Roberta i jego wypadku. Powiedział nawet, że zna Roberta osobiście i odwiedził go w szpitalu zaraz po tym strasznym wypadku, po którym polak ledwo uszedł z życiem. Po kilku minutach rozmowy spojrzał głęboko w oczy kumpla i ze łzami w oczach powiedział mu, że ma potomka. Z drżącym głosem powiedział, że jego potomek podobno miał nie być człowiekiem, a diabłem. Kolega słysząc owe banialuki miał już sobie pójść, ale biedak chwycił go mocno za renkę i zaczął krzyczeć, że Robert siedząc w rozbitej Skodzie, tracąc litry krwi został nawiedzony przez jego syna. Jego syn miał mu do zaoferowania przeżycie, ale rezygnację do końca życia z rajdów, albo śmierć. Robert nie myśląc długo miał wybrać to pierwsze. Kolega już lekko wpieniony odepchnął od siebie gościa i pospiesznym krokiem zaczął wracać na parking gdzie zostawił swoje auto. Wsiadając do auta zauważył jakąś kartkę za wycieraczką, na której było napisane jakieś gówno w dziwnym ję Czytaj dalej...
Ostatnio pytałem Was o to, czy James Harden pobije rekord Hakeema Olajuwona w liczbie zdobytych punktów dla Houston Rockets. 21 osób stwierdziło, że nie ma na to szans, przeciwnego zdania było 15 fanów koszykówki. Parę ciekawostek: Od 18 stycznia tego roku najlepszym zespołem w NBA są Toronto Raptors, ale na drugim miejscu nie jest żadna z potęg z Milwaukee czy Los Angeles, ale mocno niedoceniana Oklahoma City Thunder (18 – 5). Wyraźnie do świetnych wyników przyczynił się Chris Paul i jego 20/5/7 na 52% FG, ale nie tylko – Dennis Schröder rzuca średnio 20 punktów na skuteczności 43% rzutów za trzy (!), Gallo podobnie (41% 3P), a SGA robi co mecz 18/7. W ostatnim spotkaniu Los Angeles Clippers ustanowili nowy rekord organizacji w liczbie trafionych rzutów za trzy punkty – 25. Jest to jednocześnie wyrównanie trzeciego najlepszego wyniku w historii ligi. Co ciekawe, trzy najlepsze wyniki ligi należą do Houston Rockets: 27 – Rockets vs. Suns, 2019 26 – Rockets vs. Kings, 2019 26 – Rockets vs. Wizards, 2018 Los Angeles Clippers, podobnie jak Cavaliers w 2017 roku w meczu z Hawks, rzucili 25 trójek. W pierwszej dziesiątce meczów w największą liczbą trafionych rzutów za trzy przez jedną drużynę nie ma ani jednego spotkania sprzed 2017 roku, znamienne. TJ Warren dołączył do grona 50-punktówców w sezonie 2019/20. Jest dwunastym zawodnikiem z takim osiągnięciem. Ostatnim zawodnikiem Pacers z pięćdziesiątką na koncie był Jermaine O’Neal piętnaście lat temu. No i oczywiście Warren został all-time liderem w punktach zdobytych w bańce ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zawodnicy zdobywający przynajmniej 50 punktów w meczu, w którym jednocześnie oddali co najwyżej pięć prób z rzutów osobistych od 2010 roku to Steph Curry, Klay Thompson i TJ Czytaj dalej...
Ostatnio pytałem Was o to, czy James Harden pobije rekord Hakeema Olajuwona w liczbie zdobytych punktów dla Houston Rockets. 21 osób stwierdziło, że nie ma na to szans, przeciwnego zdania było 15 fanów koszykówki. Parę ciekawostek: Od 18 stycznia tego roku najlepszym zespołem w NBA są Toronto Raptors, ale na drugim miejscu nie jest żadna z potęg z Milwaukee czy Los Angeles, ale mocno niedoceniana Oklahoma City Thunder (18 – 5). Wyraźnie do świetnych wyników przyczynił się Chris Paul i jego 20/5/7 na 52% FG, ale nie tylko – Dennis Schröder rzuca średnio 20 punktów na skuteczności 43% rzutów za trzy (!), Gallo podobnie (41% 3P), a SGA robi co mecz 18/7. W ostatnim spotkaniu Los Angeles Clippers ustanowili nowy rekord organizacji w liczbie trafionych rzutów za trzy punkty – 25. Jest to jednocześnie wyrównanie trzeciego najlepszego wyniku w historii ligi. Co ciekawe, trzy najlepsze wyniki ligi należą do Houston Rockets: 27 – Rockets vs. Suns, 2019 26 – Rockets vs. Kings, 2019 26 – Rockets vs. Wizards, 2018 Los Angeles Clippers, podobnie jak Cavaliers w 2017 roku w meczu z Hawks, rzucili 25 trójek. W pierwszej dziesiątce meczów w największą liczbą trafionych rzutów za trzy przez jedną drużynę nie ma ani jednego spotkania sprzed 2017 roku, znamienne. TJ Warren dołączył do grona 50-punktówców w sezonie 2019/20. Jest dwunastym zawodnikiem z takim osiągnięciem. Ostatnim zawodnikiem Pacers z pięćdziesiątką na koncie był Jermaine O’Neal piętnaście lat temu. No i oczywiście Warren został all-time liderem w punktach zdobytych w bańce ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zawodnicy zdobywający przynajmniej 50 punktów w meczu, w którym jednocześnie oddali co najwyżej pięć prób z rzutów osobistych od 2010 roku to Steph Curry, Klay Thompson i TJ Czytaj dalej...