Hamilton, Vettel, wielokrotni mistrzowie świata. Raikkonen, tyle lat na szczycie, podobnie jak powracający Alonso. Tylu młodych o wielkich talentach, charakterach, jak Verstappen, Sainz, Leclerc. Tylu dających z siebie 200% jak Russell czy Ocon. Ikony sportu w swoich krajach jak Kubica. Najlepsi rzemieślnicy w swoim fachu Bottas, Ricciardo.
Chciałbym zatem zadać fundamentalne pytanie:
JAK DO DIABŁA TAM SIĘ ZNALAZŁ GROSJEAN?
Powered by WPeMatico