Marvin Hagler – Thomas Hearns (15 IV 1985, Las Vegas) Zwycięstwo: Hagler 3 KO
O wielu walkach mówi się ,,ringowa wojna,, ale to właśnie ten pojedynek dostał oficjalny przydomek ,,Wojna,,
Stawką były trzy pasy – WBC, WBA, IBF. – Pierwsze 10 sekund wyglądało, jakby ta walka miała się zaraz skończyć – opowiada Barry Tompkins z HBO, a komentatorzy dodawali ,,oni nie boksują, oni walczą,,. – W ringu zadawałem wszystkie kombinacje jakie znałem. Próbowałem dosłownie wszystkiego – zdradził po latach Hearns, który złamał rękę w pierwszej rundzie.
Mimo to był bliski znokautowania rywala, któremu krew z rozciętego nosa dosłownie lała się strumieniami. Larry Marchant, legendarny komentator HBO, wspomniał: – skoro ktoś o takim ciosie jak Hearns nie znokautował wówczas Haglera, to uznałem, że jest już po walce. Miał rację. W trzeciej rundzie dwa prawe sierpowe Haglera posłały rywala na deski. Hearns został zniesiony z ringu. – Nigdy nie walczyłem z kimś tak dobrym jak Thomas – zaklinał się Hagler, który mierzył się m.in. z Roberto Duranem i Sugarem Rayem Leonardem. Magazyn ,, The Ring,, uznał ten pojedynek za walkę roku.
Thomas Hearns: – Po walce spytałem się Marvina ,, Jakim cudem nie padłeś w tej cholernej pierwszej rundzie. Złamałem na tobie rękę, człowieku co ty brałeś?,, . A Marvin tylko powtarzał ,, Nie chciałem upaść, nie chciałem upaść,, .
#boks #walka #historia #sport
Powered by WPeMatico