Kolejka w 20 punktach #0
Jeśli śledzicie moją twórczość od dłuższego czasu, kojarzycie zapewne cykl „Kolejka w 20 zdaniach”. (Dla niewtajemniczonych – po każdej serii gier Premier League pisałem post, składający się z dwudziestu ponumerowanych zdań, opisujących poczynania drużyn w danej kolejce.) W zbliżającym się sezonie zamierzam kontynuować serię, lecz dojdzie do drobnej modyfikacji. Jako że poświęcanie poszczególnym zespołom tylko jednego zdania było mocno ograniczające i na dłuższą metę męczące, postanowiłem z tym zerwać. Od teraz na każdy klub przypadną trzy-cztery zwarte i konkretne sentencje, podsumowujące kolejkę w jego wykonaniu. Reszta pozostaje bez zmian, uszeregowanie ekip wciąż zależeć będzie od ich pozycji w tabeli (stąd odrestaurowana nazwa cyklu – “Kolejka w 20 punktach”), a ja nadal będę starał się urozmaicać opisy ciekawostkami oraz statystykami.
Przechodząc od teorii do praktyki, zapraszam Was do zapoznania się z „zerowym” odcinkiem serii, w którym pokrótce zapowiadam zbliżające się rozgrywki z perspektywy każdej z drużyn. Tym razem wyjątkowo obowiązuje kolejność alfabetyczna.
1. Po pobiciu własnego rekordu transferowego i sprowadzeniu Nicolasa Pepe, Arsenal ma w kadrze trzech napastników klasy światowej. Naiwnością byłoby jednak sądzić, iż siła ataku zniweluje wszelkie braki w defensywie, której jedynym przedstawicielem trzymającym fason pozostaje Sokratis. Ku rozczarowaniu fanów, niewiele wskazuje na to, by kolejna, trzecia z rzędu próba powrotu do Ligi Mistrzów zakończyła się innym rezultatem niż dwie poprzednie.
2. Po trzech latach banicji Aston Villa wkracza do ekstraklasy z misją utrzymania się oraz… szatnią pełną świeżo sprowadzonych zawodników. I choć na pier Czytaj dalej...
Kolejka w 20 punktach #0
Jeśli śledzicie moją twórczość od dłuższego czasu, kojarzycie zapewne cykl „Kolejka w 20 zdaniach”. (Dla niewtajemniczonych – po każdej serii gier Premier League pisałem post, składający się z dwudziestu ponumerowanych zdań, opisujących poczynania drużyn w danej kolejce.) W zbliżającym się sezonie zamierzam kontynuować serię, lecz dojdzie do drobnej modyfikacji. Jako że poświęcanie poszczególnym zespołom tylko jednego zdania było mocno ograniczające i na dłuższą metę męczące, postanowiłem z tym zerwać. Od teraz na każdy klub przypadną trzy-cztery zwarte i konkretne sentencje, podsumowujące kolejkę w jego wykonaniu. Reszta pozostaje bez zmian, uszeregowanie ekip wciąż zależeć będzie od ich pozycji w tabeli (stąd odrestaurowana nazwa cyklu – “Kolejka w 20 punktach”), a ja nadal będę starał się urozmaicać opisy ciekawostkami oraz statystykami.
Przechodząc od teorii do praktyki, zapraszam Was do zapoznania się z „zerowym” odcinkiem serii, w którym pokrótce zapowiadam zbliżające się rozgrywki z perspektywy każdej z drużyn. Tym razem wyjątkowo obowiązuje kolejność alfabetyczna.
1. Po pobiciu własnego rekordu transferowego i sprowadzeniu Nicolasa Pepe, Arsenal ma w kadrze trzech napastników klasy światowej. Naiwnością byłoby jednak sądzić, iż siła ataku zniweluje wszelkie braki w defensywie, której jedynym przedstawicielem trzymającym fason pozostaje Sokratis. Ku rozczarowaniu fanów, niewiele wskazuje na to, by kolejna, trzecia z rzędu próba powrotu do Ligi Mistrzów zakończyła się innym rezultatem niż dwie poprzednie.
2. Po trzech latach banicji Aston Villa wkracza do ekstraklasy z misją utrzymania się oraz… szatnią pełną świeżo sprowadzonych zawodników. I choć na pier Czytaj dalej...