Kobieta na zdjęciu poniżej:
-założyła Fundację „Hey Przygodo”, pomagającą potrzebującym, uzdolnionym dzieciom
-była prowadząca programu katolickiego „Raj” w TVP, w którym udział brała młodzież.
-weszła w skład kolektywu DIIL Gang, w którym uśmiechnięta promowała zdrowy styl bycia i sport.
-została ambasadorem zorganizowanych w Krakowie Światowych Dni Młodzieży 2016.
-dostała także medal Św. Brata Alberta, nagroda przyznawana szczególnie zasłużonym w niesieniu pomocy osobom
niepełnosprawnym.
Wypowiedziała nie do końca pewnie przemyślane słowa i została ostro zaatakowana, gdy wyraziła swoje zdanie (tzw. popularna – niepopularna opinia ( ͡º ͜ʖ͡º) ):
„Mówię kategoryczne NIE dla promocji środowisk LGBT i będę bronić tradycyjnej Polski. Czy mój dziadek walczył o taką Warszawę w Powstaniu? Nie wydaje mi się… Panie Prezydencie, może się Pan lepiej weźmie za sport w Warszawie, który kuleje?”
Są idioci, którzy te słowa porównują do :
„To tak, jakbyście powiedzieli, że nie życzycie sobie żeby dziecko chodziło z czarnoskórym do klasy bo hurr durr wolność słowa.”
Brak promocji czegoś nie jest tożsame z brakiem tolerancji.
Bawi mnie to, że nie można mieć własnego zdania, czy wyrazić opinii, na jakiś temat tylko dlatego, ze nie zgadza się ona z dzisiejszymi trendami…
Czy to co powiedziała było mądre – nie wydaje mi się, być może jej dziadek na co dzień gardził tym co dzisiaj utożsamiamy z LGBT, ale nie sądzę żeby brał to pod uwagę biorąc udział w powstaniu, raczej kierowała nim jakaś większa idea.
Widać że nie ma rzecznika prasowego.
Jej wypowiedź w skrócie brzmi jak : LGBT Nie, jupikajej powstanie i dej 5zł na sport…
Ogólnie wypowiedź bardzo nie przemyślana, wydaje Czytaj dalej...
Kobieta na zdjęciu poniżej:
-założyła Fundację „Hey Przygodo”, pomagającą potrzebującym, uzdolnionym dzieciom
-była prowadząca programu katolickiego „Raj” w TVP, w którym udział brała młodzież.
-weszła w skład kolektywu DIIL Gang, w którym uśmiechnięta promowała zdrowy styl bycia i sport.
-została ambasadorem zorganizowanych w Krakowie Światowych Dni Młodzieży 2016.
-dostała także medal Św. Brata Alberta, nagroda przyznawana szczególnie zasłużonym w niesieniu pomocy osobom
niepełnosprawnym.
Wypowiedziała nie do końca pewnie przemyślane słowa i została ostro zaatakowana, gdy wyraziła swoje zdanie (tzw. popularna – niepopularna opinia ( ͡º ͜ʖ͡º) ):
„Mówię kategoryczne NIE dla promocji środowisk LGBT i będę bronić tradycyjnej Polski. Czy mój dziadek walczył o taką Warszawę w Powstaniu? Nie wydaje mi się… Panie Prezydencie, może się Pan lepiej weźmie za sport w Warszawie, który kuleje?”
Są idioci, którzy te słowa porównują do :
„To tak, jakbyście powiedzieli, że nie życzycie sobie żeby dziecko chodziło z czarnoskórym do klasy bo hurr durr wolność słowa.”
Brak promocji czegoś nie jest tożsame z brakiem tolerancji.
Bawi mnie to, że nie można mieć własnego zdania, czy wyrazić opinii, na jakiś temat tylko dlatego, ze nie zgadza się ona z dzisiejszymi trendami…
Czy to co powiedziała było mądre – nie wydaje mi się, być może jej dziadek na co dzień gardził tym co dzisiaj utożsamiamy z LGBT, ale nie sądzę żeby brał to pod uwagę biorąc udział w powstaniu, raczej kierowała nim jakaś większa idea.
Widać że nie ma rzecznika prasowego.
Jej wypowiedź w skrócie brzmi jak : LGBT Nie, jupikajej powstanie i dej 5zł na sport…
Ogólnie wypowiedź bardzo nie przemyślana, wydaje Czytaj dalej...