Wiadomo było że Najlepsza Liga Świata rozpocznie się hukiem, ale nikt nie sądził że ten huk zagłuszyłby nawet jebnięcie wulkanu Tambora w 1815. Już w pierwszej kolejce mistrz Polski uległ najsłabszemu na papierze zespołowi w lidze, ANDRZEJ KOWAL pokazał dlaczego jest najlepszym trenerem na świecie, a Maciej Muzaj pokazał że może skończyć mecz tylko raz dostając czape.
A przed nami w 2 kolejce:
PGE Skra Bełchatów – MKS Będzin
Trutnie z 3 mistrzami świata w składzie stają przed kolejną bardzo trudną przeszkodą pokroju ich poprzednich pogromców. Jeśli mistrz Polski utrzyma swój poziom grania, możemy się spodziewać w tym mieście koło tej wielkiej dziury w ziemii kolejnego meczu na poziomie finału Ligi Światowej 2008.
Cuprum Lubin – Chemik Bydgoszcz
Podopieczni trenera znanego z tego że grał z Pawłem Zagumnym w juniorach, niesieni zwycięstem nad Wlazłym i spółką jadą do Lubina podpierdolić trochę miedzi. Możemy się tu spodziewać dość ciekawego meczu drużyn dosyć zbliżonych do siebie poziomem i aspiracjami sięgającymi odpadnięcia w 1/8 Pucharu Polski z Lechią Tomaszów Mazowiecki.
Aluron Tutti Frutti Virtu Warta Fiki Miki Zawiercie – Jastrzębski Węgiel
Jeden z ciekawszych meczów tej kolejki. Po pokazaniu w Radomiu poziomu siatkówki podobnego co w meczu Katar -Meksyk, Hanysy jadą na trudny teren do Zawiercia. Jurajscy i pulchny Australijczyk po zwycięstwie nad klubem tysiąca i jednej szóstek mają pewnie apetyt na kolejne zwycięstwo jak Katarzyna Waśniewska na kolejny artykuł o niej w Fakcie. Zacieram ręce na ten mecz jak Żyd na 100 szekli.
Indykpol AZS Olsztyn – Cerrad Czarni Radom
Oba zespoły w swoich pierwszych meczach pokazały tyle co Ozjasz Goldberg na wyborach. Faworytem zdecydowanie są wojskowi, a jedyną przewagą parówkowych będzie chyba tylko gra we własnej hali ciepłej jak poranny osobowy ze Skarżyska Kamiennej do Kielc w styczniu.
Stocznia Szczenic – Zaksa Kędzierzyn Koźle
Najjaśniejszy (hehe kurwa) punkt 2 kolejki. Solidna jak most napędowy w Mercedesie W123 Zaksa stanie na przeciwko kompletnie nowym tworem prosto znad morza. Żygadło – Toniutti, Kazyjski – Deroo, Bieniek – Van der Voorde. Szykuje nam się starcie na topowym poziomie. Optatrzności czuwaj nad instalacją elektryczną w Netto Arenie.
Trefl Gdańsk – GKS Katowice
W pierwszym poważnym meczu sezonu Lwy Szarego Lisa podejmą u siebie drużyne owocowego barona. Oba zespoły o raczej podobnym poziomie i potencjale. Jeszcze rok temu z pewnością stawiał bym że Mika razem z Szalpukiem rozjadą Giekse jak Lord Tywin Lannister Castamere. Dziś za to możemy się spodziewać wyrównanego meczu zespołów kierowanych przez młodych, perspektywicznych Janusza i Komende. Łomacz out.
Asseco Resovia Rzeszów – ONICO Warszawa
Inauguracja sezonu w Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej na Podpromiu. ANDRZEJ KOWAL ze swoją armią równych poziomem zawodników w której nie ma słabych punktów (mocnych kurwa też [oprócz zagrywki arcyśrodkowego Perłowskiego {tak kurwa on dalej żyje i ma się dobrze}]) staje przed kolejną szansą udowodnienia swojego kunsztu trenerskiego w konfrontacji z zawodnikami ze stolicy. A Akademicy pewnie po prostu zrobią swoje, więc albo dostaniemy dobry wyrównany mecz albo rzeź rodem z Wołynia, co najlepsze za chuja nie wiadomo kto będzie rąbał a kto będzie rąbanym, aczkolwiek mam pewne przypuszczenia.
Ruszamy z wielkim graniem za nieco ponad 4 godziny. Przygotujcie popcorn i wiadra diazepamu, bo to Najlepsza Liga Świata.
#siatkowka #plusliga #sport
Powered by WPeMatico