Nie rozumiem jak można gadać takie głupoty że Polska liga>Premier Leagueu23/rezerwy Bundesligi/Championship. Gdy ktoś pisze że Pazdan jest lepszy zawodnikiem niż taki Kamiński/Jach/Bednarek bo przecież nie grają w pierwszej drużynie to muszą być SŁABI. Ludzie nie rozumieją jaka jest rywalizacja na zachodzie. W polsce możesz grać na alibi całą karierę i jeszcze dostaniesz powołanie do kadry (czyt. Peszko). Przygotowanie taktyczne i fizyczne w Polsce można porównywać do 5 lig Niemieckich/Angielskich. Pazdan zapytany o granie w formacji z 3 obrońcami odpowiada że dla niego to nowość ale SZYBKO się uczy. Dla Cionka uważanego za paralityka przez lata (ostatnio się trochę zmieniło) to codzienność bo grał w takiej formacji od kilku lat. Mączyński po reprezenacji robi sobie kilka meczy wolnego bo zmęczył się chopok reprezentacją-> gdzie reprezentanci Senegalu po 3 dniach zapierdalają 90min walcząc o punkty w silnych ligach. Mam przed oczami ten mem z małpą polakiem „Premier Leagueuu23 taka słaba popacz bożena Bielika/Grabara się marnuje w tej Anglii, pograłbym w prawdziwą piłkę u nas w polsce” . Wszyscy kluczowi piłkarze pierwszej reprezentacji uczyli się kopać piłke tak naprawdę na zachodzie po rezerwach, drugich składach. W polsce nie istnieje drabinka rozwoju, na zachodzie musisz przejść przez te wszystkie szczeble rezerw i nawet siedzieć pół sezonu na ławce czekają na szanse i już czeka 10 piłkarzy na twoje miejsce. Rywalizacja jest ogromna. Też kiedyś miałem wątpliwości co do rezerw/u23 bo przecież muszą być tam wypierdalane ściepki klubowe które nie potrafią kopać piłki. Więc obejrzałem jeden mecz u23 Arsenalu i tak dobrze się oglądało że zacząłem oglądać jakieś skróty bramek na Youtube tych chłopaczków z rezerw. C Czytaj dalej...
Nie rozumiem jak można gadać…
Nie rozumiem jak można gadać takie głupoty że Polska liga>Premier Leagueu23/rezerwy Bundesligi/Championship. Gdy ktoś pisze że Pazdan jest lepszy zawodnikiem niż taki Kamiński/Jach/Bednarek bo przecież nie grają w pierwszej drużynie to muszą być SŁABI. Ludzie nie rozumieją jaka jest rywalizacja na zachodzie. W polsce możesz grać na alibi całą karierę i jeszcze dostaniesz powołanie do kadry (czyt. Peszko). Przygotowanie taktyczne i fizyczne w Polsce można porównywać do 5 lig Niemieckich/Angielskich. Pazdan zapytany o granie w formacji z 3 obrońcami odpowiada że dla niego to nowość ale SZYBKO się uczy. Dla Cionka uważanego za paralityka przez lata (ostatnio się trochę zmieniło) to codzienność bo grał w takiej formacji od kilku lat. Mączyński po reprezenacji robi sobie kilka meczy wolnego bo zmęczył się chopok reprezentacją-> gdzie reprezentanci Senegalu po 3 dniach zapierdalają 90min walcząc o punkty w silnych ligach. Mam przed oczami ten mem z małpą polakiem „Premier Leagueuu23 taka słaba popacz bożena Bielika/Grabara się marnuje w tej Anglii, pograłbym w prawdziwą piłkę u nas w polsce” . Wszyscy kluczowi piłkarze pierwszej reprezentacji uczyli się kopać piłke tak naprawdę na zachodzie po rezerwach, drugich składach. W polsce nie istnieje drabinka rozwoju, na zachodzie musisz przejść przez te wszystkie szczeble rezerw i nawet siedzieć pół sezonu na ławce czekają na szanse i już czeka 10 piłkarzy na twoje miejsce. Rywalizacja jest ogromna. Też kiedyś miałem wątpliwości co do rezerw/u23 bo przecież muszą być tam wypierdalane ściepki klubowe które nie potrafią kopać piłki. Więc obejrzałem jeden mecz u23 Arsenalu i tak dobrze się oglądało że zacząłem oglądać jakieś skróty bramek na Youtube tych chłopaczków z rezerw. C Czytaj dalej...