Puchar Anglii sie kulo…

Ogladam mecz ManC z Cardiff City i zauwazylem cos co pamietam – jeszcze pamietam,Manitou niech besa dzieki – z lat kiedy Ronaldino grau w Barcelonie a de Bruyne mi przypomniau.Mianowicie wykonanie rzutu wolnego.Otoz cyknou on pileczke pod podskakujacymi obroncami Cardifu prosto do siatki.Bramkarz nie miau szans.

Godne polecenia trenerwi Nawalce zeby choc z jednego ze swoich specyjalistow od kopania tej sztuki wyuczyl na bank.To moze byc nasza tajna bron na MSw2018.

Kilku innych wyuczyc zeby w okolicach 16-20 metrow od bramki przeciwnika umieli sie przewrocic czyli tyz dac sie sfaulowac.

Trza trikow szukac bo inaczy z grupy sie nie wydrapiemy zeby zagrac z Belgia(de Bruyne) czy Anglia.Tu sie skonczy ale niestety alisci skonczy nasza „przygodna” wyprawa na podboj pilkarskiego Globusa.Moim zdaniem azaliz trzecie miejsce w grupi mamy pewne,chyba.

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.